sobota, 27 września 2014

Recenzje podkładów

Witam Was w kolejnym poście! 
W słoneczne sobotnie popołudnie postanowiłam Wam zrecenzować kilka podkładów i jeden krem BB. Wszystkie produkty, które dzisiaj przedstawię są warte uwagi!! Obiecuję! ;) Tak więc zacznijmy...;)

1. Guerlain- Tenue de Perfection  Cena: 235zł / 30ml
Podkład o dość lekkiej konsystencji i przyjemnym (nieco pudrowym?) zapachu. Jego aplikacja to czysta przyjemność. Producent zapewnia nas o kryciu, które faktycznie można zauważyć, ale nie tworzy efektu maski. Krycie można stopniować od średniego do mocnego ( dokładając kolejne warstwy). Jego ogromnym plusem jest SPF 20 oraz trwałość!! Po zastosowaniu skóra jest aksamitnie matowa. Niestety są też minusy...a mianowicie okrojona kolorystyka a gama zaczyna się od dosyć ciemnego odcienia. Ogólna ocena: 5/5 ;)

2. Revlon- Colorstay Cena: od 29zł do 69zł / 30ml
Podkład, który ciężko jest mi jednoznacznie określić. Efekt, który uzyskujemy po aplikacji jest dość niespotykany. Skóra wygląda na zdrową i wygładzoną. Niby zmatowioną a jednak pięknie odbija światło przez co wszystko wygląda BARDZO naturalnie (oczywiście jeżeli nie przesadzimy z ilością). Plusem oprócz ceny jest także gama kolorystyczna oraz dostosowanie do potrzeb konsumenta ( dla skóry normalnej/suchej i mieszanej/tłustej). Minus to brak pompki natomiast idzie się przyzwyczaić. Ogólna ocena: 4/5 ;)

3. Avon- Extra Lasting Cena: 43zł / 30 ml
Produkt nieoczekiwanie fajny :) Nie przepadam podkładami tej firmy a ten jednak mnie zaskoczył! Utrzymuje się na twarzy dość długo (ok. 8 godzin) i w trakcie "noszenia" nie pozostawia nieestetycznych plam. Choć u mnie się sprawdza to myślę, że posiadaczki cery tłustej nie będą zadowolone, ponieważ nie jest on mocno matujący. Jest to podkład, którym możemy stopniować krycie od lekkiego do średniego. Całkiem przyzwoity na dzień lecz na wyjścia wybrała bym coś nieco bardziej kryjącego i dłużej się utrzymującego bez żadnych zmian ;) Ocena: 3+/5

4. Estee Lauder- Double Wear Cena: 175zł / 30ml
Mój zdecydowany ULUBIENIEC i FAWORYT!!!!! Jest to podkład, którym idzie uzyskać efekt tzw. photoshop'a. W tym wypadku krycie jest mocne mogę nawet śmiało napisać, że można uzyskać nim krycie absolutne!! Jestem nim oczarowana i mega zakochana!! Produkt pachnie bardzo delikatnie i przyjemnie choć niektórzy podobno wyczuwają w nim woń alkoholu, ale ja tego nie zauważyłam. Na pokrycie całej twarzy wystarczy ilość wielkości ziarnka groszku. Jest bardzo wydajny (mi wystarczył na 10 miesięcy). Dodatkowym atutem jest to, że fantastycznie wygląda na zdjęciach pomimo SPF10. Jest to podkład do którego reszta makijażu jest tylko uzupełnieniem bo nawet on sam na twarzy...wygląda genialnie!!! Polecam serdecznie!!!! Ocena 5+/5 ;)

5. Estee Lauder- DayWear BB Anti-Oxidant Cena: 169zł / 30 ml
Krem BB wyrównujący koloryt. Nadający się dla każdego typu skóry. Można go stosować samodzielnie lub pod podkład. Jako, że jest to krem koloryzujący oprócz koloru możemy też oczekiwać nawilżenia. Zdecydowanym plusem jest SPF 35 oraz fakt, że nie powoduje trądziku. Dla mnie osobiście ochrona przeciwsłoneczna jest ważna nie tylko latem więc ten produkt będzie ze mną przez cały rok ;) Ocena: 5/5 ;)

To by było na tyle moich "wypocin" o podkładach. Teraz uciekam objadać się popcornem i zachwycać makijażami w nowym wydaniu " Make-Up Trendy".
Do następnego! ;) Pozdrawiam ;) 

wtorek, 16 września 2014

Dobieramy podkład...!

Witam Was serdecznie! Kolejny wpis, kolejny temat i mam nadzieję, że choć odrobinę ciekawa notka dla Was ;) 
Dziś powiem Wam nieco o podkładach a dokładniej jak je dobierać. W każdym makijażu rzeczą najważniejszą jest wyrównanie kolorytu skóry, zniwelowanie niedoskonałości oraz twarz powinna wyglądać zdrowo i promiennie! Żeby spełnić wszystkie te wymagania trzeba tylko lub aż dobrać odpowiedni podkład. Jak to zrobić? Już Wam mówię ;)

Zasada 1. 
 Podkład dobieramy do typu naszej skóry!Każda kobieta ma inną skórę. Ja mam normalną, ale Ty możesz mieć suchą a Twoja koleżanka mieszaną w kierunku do tłustej. Jest to ważne ponieważ u każdej z nas ten sam podkład może się inaczej "zachowywać" na twarzy.  Dlatego też kiedy słyszysz, że u kogoś dany podkład wyglądał nieskazitelnie przez 10 godzin i tym skusił Cię do zakupu upewnij się najpierw, że macie ten sam typ cery! W innym wypadku możesz być nieco zawiedziona ;) 

Zasada 2. 
Dobierz podkład do Twoich wymagań! Niejednokrotnie słyszałam jak niektóre kobiety denerwują się, że kupiły podkład za nie małe pieniążki a on nic nie robi z twarzą. Bardzo często sięgamy po produkt bo ktoś nam go polecił, bo widziałam reklamę i modelka wyglądała cudownie, bo pani w sklepie powiedziała, że jest dobry a najczęściej bo jest promocja! Błąd!!! Dziewczyny...najlepiej jest przeczytać na opakowaniu jakie zadania spełnia podkład wg. producenta (np. kryjący, matujący, rozświetlający itd.). Oprócz tego nie bójmy się prosić panie w drogeriach o próbki! Jeśli powiedzą Wam, że nie mają niestety pojemniczków na odlewki (co bardzo często się zdarza) zaskoczcie je i miejcie w torebce swoje (do kupienia w drogeriach Rossmann za około 0,50). W taki sposób sprawdzicie czy podkład na pewno spełnia wasze oczekiwania i czy producent nie minął się z prawdą.

Zasada 3.
Odpowiedni kolor! Każda kobieta powinna mieć dwa podkłady! Jeden jaśniejszy a drugi ciemniejszy. W okresie letnim oczywiście będzie potrzebowała tego ciemniejszego a w zimowym jaśniejszego...ale co pomiędzy latem a zimą? Odpowiedź jest bardzo prosta...wystarczy je razem wymieszać w odpowiednich proporcjach do uzyskania odpowiedniego koloru. Ważna rzecz! Są dwie szkoły doboru podkładu a mianowicie...kolor dobieramy idealny pod kolor skóry twarzy. Owszem zgodzę się tylko w przypadku gdy ciało ( szyja, dekolt) są tego samego odcienia co twarz. Druga szkoła, którą ja osobiście preferuję dobieranie koloru do szyi i dekoltu. Dlaczego wybieram tą formę? Dlatego, że jest multum kobiet, które opalają całe ciało oprócz twarzy (z różnych względów) więc wyobraźmy sobie teraz taką sytuacje i pomyślmy czy nie wyglądałaby ta kobieta ciut śmiesznie z opalonym ciałem i jasną twarzą? Po za tym często zdarza się, że odcień naszej twarzy delikatnie wpada w różowe tony a ciało w żółte i wybierając podkład pod kolor ciała nie odcinamy kolorystycznie głowy od reszty. Dobierając kolor pamiętaj też, że światło w drogeriach/perfumeriach znacznie różni się od dziennego więc jeszcze raz polecam Wam branie próbek! 

Myślę, że pamiętając o tych trzech złotych zasadach uda Ci się dobrać podkład idealnie. Nie jest to łatwe zadanie, ale musisz wiedzieć, że dobrze dobrany podkład to o połowę roboty mniej przy makijażu z o wiele lepszym efektem końcowym. Mam nadzieję, że wskazówki Wam się przydają i życzę udanych zakupów oraz cierpliwości ;) 

Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego tygodnia! :)

wtorek, 2 września 2014

Clinique, Lancome, Sampar - czyli mini recenzje!

Hej! Dziś przychodzę do Was z drugą częścią mini recenzji kosmetyków. Choć przy tak brzydkiej pogodzie nic nikomu się nie chcę to mam nadzieję, że znajdziecie odrobinę sił na przeczytanie ;) A więc może zacznijmy od scrubu w kremie, którego używam tylko raz w tygodniu...

Clinique-7 Day Scrub Cream Rinse-Off Formula Cena: 105zł / 100ml
Jest to krem, który działa podobnie jak peeling. Stosuję go na suchą skórę, ponieważ pod wpływem wody drobinki ścierające się rozpuszczają. Ma nieco chemiczny zapach, który jest dość intensywny w momencie stosowania, ale po zmyciu pozostałości zapach ten znika. Skóra po zastosowaniu jest niewiarygodnie gładka i przyjemna w dotyku!!! Polecam też zastosowanie tego kremo-peelingu przed nałożeniem makijażu a efekt makijażu będzie jeszcze lepszy ;)

Clinique-Repairwear Laser Focus- Naprawcze serum wygładzające i przeciwstarzeniowe Cena: 275zł / 30ml
Choć wychodzę z zasady lepiej zapobiegać jak leczyć to nie stosuję tego serum z powodów przeciwstarzeniowych a wygładzających. Serum bardzo wydajne!!! Wystarczy odrobinka na całą twarz! Zapach ma dosyć neutralny choć podobnie tak produkt powyżej czuły nos wyczuje lekko chemiczną woń. Zwrócę uwagę na cenę bo jest wygórowana i myślę, że pomimo iż w moim wieku ten kosmetyk spełnia obietnice o tyle dla osoby po 30 roku życia już nie będzie odpowiedni. Jest wiele produktów, które kosztują mniej a działanie mają bardzo podobne a nawet zaryzykowałam bym stwierdzeniem, że lepsze! 

Clinique-Repairwear Laser Focus-Krem pod oczy Cena: 215zł / 15ml
Krem pod oczy- rzecz najważniejsza! Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez produktu pod oczy! Ten ma mieć działanie sprzyjające odnawianiu się skóry oraz zapobieganie dalszym uszkodzeniom wywołanym przez czynniki zewnętrzne i promienie UV.  Jego formuła ma za zadanie tworzyć barierę ochronną okolic oczu oraz nawilżać. Po aplikacji kremu można wyczuć delikatny film pozostający na skórze. Kosmetyk jest bezzapachowy co jest tego ogromnym plusem oraz jest niesamowicie wydajny! Jedynym minusem to, że nasz portfel na tym "nieco" ucierpi! ;) 

Lancome- Advanced Genifique ( Zaawansowany koncentrat aktywujący młodość) Cena: 285zł / 30ml
Pierwszą rzeczą na jaką w tym produkcie zwróciłam uwagę to nazwa!! Zaawansowany koncentrat aktywujący młodość brzmi dość dziwnie...przyznajcie sami! Jak z jakiejś bajki! Po zastosowaniu wrażenia miałam mieszane...bo niby cudownie wygładził mi twarz ale nic po za tym. Producent pisze: "Zaawansowany Koncentrat Aktywujący Młodość został stworzony, aby aktywować widoczne oznaki młodości i regenerować skórę w dzień i w nocy. Już od pierwszej kropli, skóra wygląda na bardziej wygładzoną i rozświetloną." więc ja pytam gdzie to rozświetlenie? Uważam, że firmy wysokopółkowe powinny 
zadbać aby ich obietnice były prawdziwe a nie tak samo kosmiczne jak ceny! Koncentrat nie jest zły, ale za tą cenę oczekuję czegoś więcej niż tylko gładkiej skóry.

Sampar- So Much To Dew Day Crem ( Krem nawilżający do twarzy)  Cena: 155zł / 50ml
Krem całkiem przyzwoicie nawilża. Zapach ma delikatny, prawie niewyczuwalny, nie drażniący. Jest dosyć wydajny i nie pozostawia filmu na naszej skórze. Dla mnie wystarczająco nawilżający choć myślę, że przy bardzo suchej skórze by się nie sprawdził. W swoim składzie ma kwas hialuronowy więc oraz egzogenne kwasy tłuszczowe, które wzmacniają barierę ochronną i zapewniają nawilżenie. 

Mam nadzieję, że te mini recenzje Wam się do czegoś przydają ;) Dla mnie to mega przyjemność kiedy widzę jak z posta na post jest co raz to więcej wyświetleń. Dziękuję! 
Teraz uciekam do codziennych obowiązków a Wam życzę udanego tygodnia!